Happy sad
Gwiazdą sobotnego konceru byŁ słynny zespół HAPPY SAD, publicznosść składala sie nie tylko ze studentow ale także młodzieży gimnazjalnej i licealnej. Piosenkę "Zanim pojdę" spiewała razem z wokalistą większość publiczności.
A tak się bawiliśmy
AKCENT
zespół Akcent z wokalistą tak zwanym Zenonem, roztańczył wszystkich bez względu na wiek i pleć. Znajome rytmy disco polo rozgrzały publiczność do czerwonośći. Nie było utworu, ktorego bysmy nie znali.Nawet gdy artysta juz skonczyl swój repertuar, wszyscy wywolywali go na bis. Nie obylo się bez prósb o ponowny występ. Po koncercie wokalista rozdawał autografy swoim wiernym fanom.
BOYS
Gwiazda wieczoru z pewnością byl zespół Boys. ich koncerty nie tylko w Białymstoku są znane ze świetnej zabawy. Wokalista - Miller doskonale poprowadzil piątkowy wieczór. Publicznośc tanczyla i śpiewała ponadczasowe kawalki. Wśrod tłumu było czuc niezwykły entuzjazm.Sam wokalista byl równiez miło zaskoczony - nie spodziewał sie takiego tłumu ludzi, kochających taki rodzaj muzyki. Nie obylo sie bez bisow, kilkakrotnie wywoływany Miller powracał na scenę i publiczność bawiła się dalej. Z koncertow jakie odbyly się na tegorocznych Juwenaliach ten wspominam z uśmiechem na ustach.